To drugi film taki jak "Romeo musi umrzeć", (ale nie umiera). Dużo akcji, już od początku w więzieniu zaczyna się kopanina, strzelanie i bicie. Dobre efekty jak z "Matrixa", gatunek Sci-Fi. A przedewszystkim dobra fabuł. Końcówka daje szansę kontynuacji. Mam nadzieję, że wymyślą coś. Jet Li zapewnia dużo akcji. Choć, może w filmie rolę drugiego (białego) policjanta, mógłby zagrać Bruce Willis.